Były zawodnik ŁKS-u o przerwie w rozgrywkach!

Po pierwsze i najważniejsze trzeba mieć na względzie bezpieczeństwom i zdrowie zawodników, kibiców oraz całej społeczności sportowej, a przy obecnym brak jest możliwości wdrożenia skutecznych procedur, które zabezpieczą sportowców przed wzajemnym zakażeniem SARS-CoV-2. Po drugie wznowienie rozgrywek spowodowałoby dyskusję o sposobie ich kontynuowania. Czy rozegrać tylko kilka meczów, czy wydłużyć rozgrywki na miesiące wakacyjne, czy maksymalnie zagęścić mecze i zrobić to w jak najkrótszych czasie, a może potraktować obecną punktację jako ostateczną? Żadne z tych rozwiązań nie jest ani idealne ani sprawiedliwe, a mając w świadomości zagrożenie COVID-19 zapowiadaną drugą falą, przede wszystkim bardzo niebezpieczne. Po trzecie, patrząc z doświadczenia bycia prezesem, większość klubów nie jest przygotowana finansowo na dodatkowe koszty, które musiałyby przeznaczyć na zakupy środków dezynfekujących, rękawic, maseczek, kombinezonów oraz przeprowadzenia odkażania pomieszczeń, więc spełnianie wymagać sanitarnych mogłoby się odbywać tylko na papierze. Dlatego ze wznowieniem rozgrywek lig niższych POWINNIŚMY poczekać na bezpieczniejszy okres.