P. Gołaszewski: Ta drużyna ma olbrzymi potencjał

Ten zespół ma olbrzymi potencjał i wierzę, że wiosną również udowodnimy swoją wartość - mówi Paweł Gołaszewski, trener rocznika 2006. W rozwinięciu pełne podsumowanie rundy okiem trenera. Zapraszamy!

Rundę jesienną zaczęliśmy od bardzo dobrego meczu w Kobyłce, gdzie pokonaliśmy miejscowy Wicher 4:3 i przekonaliśmy się o sile III ligi. Spotkania były bardzo wyrównane, jednak z każdym kolejnym starciem pokazywaliśmy, że stać nas na zajęcie czołowego miejsca w grupie. Chłopcy od początku powtarzali, że chcą się rozwijać i zapewniali mnie, że zrobią wszystko, aby awansować do II ligi. I tak się stało.

Najlepszym meczem w naszym wykonaniu było rewanżowe starcie z Wichrem Kobyłka oraz rewanż z FDA Wieliszew. O ile w pierwszym spotkaniu pokazaliśmy znakomitą skuteczność, wiele bardzo fajnych akcji i zasłużenie wygraliśmy, to na wyjeździe w Wieliszewie imponowaliśmy ambicją, zaangażowaniem i wywieźliśmy cenny remis. Zarówno my jak i FDA mieliśmy swoje sytuacje, aby rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść, ale zabrakło skuteczności w decydujących momentach.

Bardzo mnie cieszy, że moi zawodnicy robią regularne postępy, co dostrzegł każdy obserwator, który widział kilka spotkań w wykonaniu naszej drużyny. Nie wzięło się to z przypadku - przez całą rundę mali piłkarze regularnie przychodzili na treningi, bardzo dobrze pracowali, co przełożyło się na dobrą postawę na boisku. Wiemy jednak, że w tym zespole jest olbrzymi potencjał i chęć pracy w kolejnych miesiącach, dlatego nie zwalniamy tempa i zabieramy się do pracy.

Nie chcę wyróżniać żadnego zawodnika indywidualnie, bo na sukces pracowała cała drużyna. Każdy dołożył niemałą cegiełkę do takich, a nie innych wyników. Jedni strzelili kilkanaście goli, inni nie dopuścili do straconych bramek, jeszcze inni asystowali i tak można by wymieniać w nieskończoność.

Przed nami bardzo ciężkie pół roku i zdajemy sobie z tego sprawę. Chcemy dobrze zaprezentować się w drugoligowych rozgrywkach i udanie zakończyć przygodę z "Orlikami", dlatego zabieramy się do ciężkiej pracy i walczymy o swoje!